Nikt nie mówił, że będzie łatwo……
Nikt nie mówił, że będzie łatwo……

Nikt nie mówił, że będzie łatwo……

Jak trudne jest łowienie na naszym łowisku – doświadczyło już wielu z Was…

Czasem nawet kilkudniowa zasiadka kończy się paroma spinkami i niestety suchą matą

Wówczas z pewnością dobra kula zwiększa szanse karpiarza.

Maciej swoją skuteczność poprawił dzięki „Euphorii” firmy Bandit Carp i piękny pełnołuski po raz kolejny uświetnił naszą galerię.

SONY DSC

 

A co w przypadku, jeśli nawet smakowita zanęta nie daje rady????

Wtedy trzeba mieć po prostu szczęście KOMINIARZA !!!

Stanowisko nr.8 zostało odczarowane przez Gerarda.

SONY DSC

 

Natomiast w przypadku  sukcesów Przemka (wyholował 8 miśków na zasiadce od  02 do 05.04), to już  trudno mówić o szczęściu…

Jako jeden z najczęściej odwiedzających nas pasjonatów,  bardzo dobrze rozpoznał już naszą wodę i osiąga godne pozazdroszczenia wyniki (obym nie zapeszyła ). Przeczytajcie poniżej kilka słów od tego karpiarza:

„Przez pierwszą dobę miałem siedem brań, w tym niestety dwie spinki, a kolejna doba przyniosła dodatkowo trzy karpie. Bylem pełen nadziei jeszcze na ostatnią dobę, ale nie miałem już nawet „pika”. To najlepsza zasiadka u was jak do tej pory i jestem bardzo szczęśliwy z takich wyników, do zobaczenia wkrótce”.

DSC_0856

Powiązane zdjęcia: