Gdy Piotra gościmy na łowisku, zawsze wpadają piękne karpie 😍 Największy miał 21 kg, kolejne 15 i 16 kg. Brawa również dla fotografa, którego o ile dobrze pamiętam – wyedukował w sztuce robienia zdjęć nasz kochany Siwobrody…

Powiązane zdjęcia: