Dwóch przyjaciół – Adam i Angelo


Wiele czasu spędzili razem nad wodą, niejednokrotnie wspierając się nawzajem w trudnych chwilach zwątpienia
„czy tu w ogóle są jakieś ryby?”
Przeżyli u nas niesamowitą karpiową przygodę, a mianowicie holować zaczął pierwszy Adam, a już chwilę później dołączył do niego Angelo! Dodam, że zasiadkę mieli na jednym stanowisku i nie było to podhaczenie jednego zestawu o drugi.. Piękne dwie osiemnastki w jednym momencie – to się nie zdarza często..
Była moc i wiele śmiechu

Powiązane zdjęcia: